24.06.2022 (piątek), 20:00 - Akordeon X2

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

26.06.2022 (niedziela), 17:00 - Klasyczna Lista Przebojów

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

03.07.2022 (niedziela), 17:00 - Złota Era Hollywood

Fotografie: Karolina Olszewska

Galeria: LINK

 

09.07.2022 (sobota), 11:00 - Recital organowy z prelekcją

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

15.07.2022 (piątek), 19:00 - Wieczór Kameralny - Wieniawski / Szymanowski / Bacewicz

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

23.07.2022 (sobota), 11:00 - Recital organowy z prelekcją

Fotografie: TOS

Galeria: LINK

 

28.07.2022 (czwartek), 18:00 - Azjatycka perfekcja #1 / Wieczór Kameralny

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

30.07.2022 (sobota), 18:00 - Kameralnie na skrzypce i wiolonczelę

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

31.07.2022 (niedziela), 17:00 - Poetycki Chopin

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

06.08.2022 (sobota), 18:00 - Azjatycka perfekcja #2 / Wieczór Kameralny

Fotografie: Sławomir Kowalski

Galeria: LINK

 

07.08.2022 (niedziela), 17:00 - Samotne Wyspy Serc

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

12.08.2022 (piątek), 19:00 - Hity z Opola i nie tylko

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

14.08.2022 (niedziela), 19:00 - Wieczór Bałkańsko Klezmerski / Kleuzmafour Symfonicznie

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

20.08.2022 (sobota), 18:00 - Hiszpański temperament

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

26.08.2022 (piątek), 19:00 - Wieczór Polskich Przebojów

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

27.08.2022 (sobota), 18:00 - Big Band Show Swing / Funk / Fusion

Fotografie: Łukasz Ułanowski

Galeria: LINK

 

Archiwum - Program festiwalu - 2022 r.

AKORDEON X2

24.06.2022 r., godz. 20:00
Rynek Staromiejski

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II" 

Wystąpią:
Magdalena Miszewska-Zasadna - akordeon, prowadzenie
Kamil Szafrański - akordeon

W programie:
A. Dvořák- Humoreska
M. Rodriguez - La cumparsita
E. Morricone - Temat z filmu Misja
A. Piazzolla - Adios nonino
A. Piazzolla - Ave maria
G. Gershwin - Summertime
A. Piazzolla - Oblivion
A. Piazzolla - Tango cygańskie
C. Gardel - Por una cabeza
H. Giraud - Pod niebem Paryża
mel. macedońska - Jovano, jovanke

OMÓWIENIE PROGRAMU

Astor Piazzolla (1921-1992) – wirtuoz bandoneonu i mistrz tanga. Jego nazwisko to dzisiaj synonim tanga przeobrażonego, połączonego z elementami jazzu i muzyki klasycznej – tanga nuevo, które zamiast bytować w tawernach swoje miejsce odnalazło w salach koncertowych. Bandoneon zaś to instrument, który powstał w Niemczech w XIX w. Któż by dzisiaj pomyślał, że grano na nim na pogrzebach, gdyż jako instrument przenośny często zastępował organy. Na jego charakterystycznym rzewnym brzmieniu bazuje dziś tango. Potężniejszym wizerunkowo i brzmieniowo bratem bandoneonu jest akordeon i to właśnie na nim (a właściwie na dwóch akordeonach) zabrzmią wszystkie kompozycje wieczoru; Piazzolli: Adios nonino, Ave Maria, Tango cygańskie i słynne Oblivion. Tango w klasycznej odsłonie reprezentować będzie La Cumparsita, kompozycja napisana w 1919 roku przez 22-letniego Urugwajczyka Gerardo Matosa Rodrigueza (1897-1948).  
O ileż uboższy jest film pozbawiony muzyki wiemy wszyscy. Muzyka ścieżkę filmową prowadzi i dopełnia, a niekiedy staje się ważniejsza od słowa i obrazu. Uruchamiając inny zmysł, tłumaczy akcję w sposób pozawerbalny i pozawizyjny. Muzyka Ennio Morricone (1928-2020) współtworząca film Misja pozostaje jedną z najlepszych partytur muzyki filmowej. Jednym z najpiękniejszych momentów filmu Joffé’a jest scena pierwszego kontaktu ojca Gabriela z Indianami Guarani. Misjonarz przybywa do nich uzbrojony w najskuteczniejszą broń jaką dysponował zakon Jezuitów ‒ w muzykę. Temat stworzony przez Morricone otwiera nie tylko nowe przestrzenie w sercach Indian, ale pozostaje już na zawsze w pamięci  kinomanów, słuchaczy i wielbicieli  twórczości włoskiego mistrza muzyki filmowej. Innymi emblematami muzyki filmowej, które zabrzmią są: ogniste tango Pour una Cabeza Carlosa Gardena (1890-1935) wykorzystane m.in. w takich obrazach filmowych jak Lista Schindlera i Zapach kobiety oraz nieśmiertelny hymn o miłości, ubrany w formę piosenki francuskiej Pod niebem Paryża Huberta Girauda (1920-2016), spopularyzowanej przez Édith Piaf oraz Yves’a Montanda. 
George Gershwin (1898-1937) inspirował się muzyką afroamerykańską, wprowadzał elementy jazzu do muzyki symfonicznej, uwielbiał muzyczne eksperymenty, za które zresztą był często krytykowany. Kwintesencję wyżej wymienionych cech stanowi opera Porgy and Bess i nieśmiertelny z niej temat Summertime.  
Program muzyki tanecznej i filmowej uzupełnią: Humoreska Antonína Dvořáka  (1841-1904) oraz melodia tradycyjnej macedońskiej  pieśni o zakazanej miłości Jovano, jovanke

dr Aneta Derkowska


KLASYCZNA LISTA PRZEBOJÓW

26.06.2022 r., godz. 17:00
Sala Koncertowa CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią: 
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Dainius Pavilionis – dyrygent
Gabriela Ułanowska - prowadzenie

Program:
A. Vivaldi  - Cztery pory roku, cz. III Burza 
J. S. Bach - Aria na strunie G z III Suity orkiestrowej D-dur BWV 1068 
J. S. Bach - Badinerie II Suity orkiestrowej h-moll BWV 1067 
W. A. Mozart - Uwertura do opery Wesele Figara 
W. A. Mozart - Serenada G-dur nr 13 KV 525 Eine Kleine Nachtmusik  
W. A. Mozart - Symfonia nr 40 g-moll KV 550, cz. I 
L. van Beethoven - V Symfonia c-moll op. 67, cz. I 
J. Brahms - Taniec węgierski nr 1 g-moll
J. Brahms - Taniec węgierski nr 5 fis-moll 
E. Grieg - I Suita Peer Gynt op. 46, cz. I Poranek 
G. Bizet - Uwertura do opery Carmen 
G. Bizet -  Habanera z opery Carmen 
A. Dvořák - Humoreska nr Ges-dur op. 101 
A. Dvořák - IX Symfonia e-moll op. 95 Z Nowego Świata, cz. I
J. Strauss - Polka Grzmoty i błyskawice 
W. Kilar - Walc z filmu Trędowata 

OMÓWIENIE PROGRAMU

Podczas tego wieczoru zabrzmią niekwestionowane hity tzw. muzyki klasycznej. O uwerturze do Wesela Figara Wolfganga Amadeusza Mozarta (1756-1791) Sławomir Pietras pisał: „Już pierwsze takty uwertury do tej popularnej opery Mozarta jasno mówią, że czeka nas przednia zabawa. Później, przez cztery akty, muzyka pulsuje niczym najlepszy francuski szampan, a komediowe sytuacje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Nie bez racji mówi się, że akcja toczy się tutaj niczym żywe srebro, a komediowa intryga biegnie bardzo naturalnie”. Aż chce się patrzeć, słuchać, klaskać, kochać.  Innym mozartowskim majstersztykiem jest Symfonia g-moll KV 550, pozbawiona trąbek i kotłów nawet przez moment nie kojarzy się z dworskim stylem galant, którego cechą charakterystyczną jest lekkość, delikatność ornamentacji, brak kontrastów dynamicznych i równowaga formalna. W XIX wieku określano tę symfonię jako „szloch spod koronkowej chusteczki”. To miano wskazywało na opozycję wobec spazmów płaczu, typowych dla romantyzmu. Określenie „szloch” wskazuje co prawda na pogłębienie ekspresji, jednak każe zwrócić również uwagę na formę, która w tym przypadku jest pełna powabu i proporcji. Jakże odmienna w charakterze jest mozartowska Serenada G-dur nr 13 KV 525 Eine Kleine Nachtmusik. Tę Małą nocną muzykę rozpoczyna  powszechnie znany, radosny temat oparty na trójdźwięku G-dur. O Menuecie z tej Serenady Alfred Einstein napisał słowa, które można odnieść do całego utworu: „Arcymistrzowstwo w możliwie najmniejszych ramach”. 
Przeboje barokowe, które zabrzmią podczas omawianego wieczoru reprezentować będą:  koncert z cyklu Cztery pory roku (Lato, cz. III Burza) Antonia Vivaldiego (1678-1741) umieszczony w zbiorze pt.: Il cimento dell’armonia e dell’inventione (Spór między harmonią a wyobraźnią) oraz Aria na strunie G z III Suity orkiestrowej D-dur BWV 1068 Jana Sebastiana Bacha (1685-1750). 
Listę szlagierów doby muzycznego romantyzmu otwiera sercem romantyk – Ludwig van Beethoven (1770-1827) z I częścią V Symfonii c-moll op. 67, a kontynuują ją: Johannes Brahms (1833-1897) z Tańcami węgierskimi (nr 1 g-moll i nr 5 fis-moll). W programie nie może zabraknąć operowych przebojów, które wyszły spod ręki francuskiego werysty George’a Bizeta (1838-1875). Habanera to muzyczny portret Carmen, a zarazem streszczenie całej opery. Cechuje ją jednolity, obsesyjny puls zamknięty w tonacji D-dur. Zaledwie trzy akordy tworzą architektoniczne ramy tej muzycznej perełki. Bizetowskie tematy porywają siłą i bezpośredniością wyrazu. W słynnej Uwerturze do opery Carmen kompozytor wprowadza trzy tematy ilustrujące: corridę, marsz torreadora i przeznaczenie. Także w tym miejscu partytury spotykają się feeryczna dekoracyjność i mroczna dramaturgia. 
Listę arcydzielnych  hitów uzupełnią: I Suita Peer Gynt op. 46 (cz. I Poranek) Edwarda Griega (1843-1907), Humoreska Ges-dur op. 101 i I część IX Symfonii e-moll op. 95 „Z Nowego Świata” Antonína Dvořáka (1841-1904), Polka „Grzmoty i błyskawice” Johannesa Straussa (1825-1899) oraz Walc Wojciecha Kilara (1932-2013) z filmu Trędowata.  

dr Aneta Derkowska


ZŁOTA ERA HOLYWOOD

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią:
Luna Voices - wokal
Adam Jarzmik - fortepian
Marcin Jahr - perkusja
Mariusz Bogdanowicz - gitara basowa
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Filip Torres - dyrygent

Program:
W programie utwory Charliego Chaplina, Poli Negri, Marleny Dietrich, Freda Astaire’a, Rity Hayworth, Carmen Miranda, Marylin Monroe, Julie Andrews, Audrey Hepburn.

OMÓWIENIE KONCERTU

Byłby  w stanie uwieść je wszystkie: Polę Negri, Marlenę Dietrich, Ritę Hayworth, Carmen Mirandę, Marilyn Monroe, Julie Andrews i Audrey Hepburn ‒ Charlie Chaplin (1899-1977) ‒ cud światowego kina, jeden z największych aktorów wszechczasów. Kochał wino, kobiety i śpiew. Znamy go przede wszystkim z dokonań na niwie dziesiątej muzy, ale zapominamy, że był człowiekiem wielu talentów i stworzył muzykę do większości swoich filmów.
Tym razem fantazję można trzymać na wodzy ‒ Pola Negri (1896-1987) rzeczywiście miała romans z Chaplinem, wielbił ją nawet Hitler. Ta gwiazda filmów niemych miała jednak przynajmniej jeden wielki kompleks – niski głos, postrzegany jako mało kobiecy, który uniemożliwił jej zrobienie kariery w filmach udźwiękowionych. Patrząc i słuchając Marleny Dietrich (1901-1992) nie mamy wątpliwości, że „diabeł jest kobietą” (ten film ze swoim udziałem ceniła najbardziej). Zmysłowa charyzmatyczna, tajemnicza – tymi przymiotami i oczywiście nogami wartymi milion dolarów nadrabiała niedostatki głosowe. Po sukcesie Błękitnego Anioła wyjechała do Mekki amerykańskiego filmu i wtedy jej kariera rozpędziła się niczym szanghajski pociąg Maglev.
Rita Hayworth (1918-1987) – inna gwiazda złotej ery Hollywood i femme fatale, w której płynęła gorąca hiszpańska krew, kochała taniec i śpiew, choć w swoich filmach nigdy nie śpiewała.
Brazylijska seksbomba – Carmen Miranda (1909-1955) zagrała w czternastu hollywoodzkich produkcjach, ale prawdziwą karierę zapewniła jej działalność na niwie piosenki (sprzedała ponad dziesięć milionów płyt na całym świecie).
Marilyn Monroe (1926-1962) – wielbicielka Abrahama Lincolna i mol książkowy. Piękna, zmysłowa i wszechstronnie uzdolniona w głębi serca była głęboko nieszczęśliwa. Frenetyczna, magnetyczna – uwodziła nie tylko doskonałym ciałem, lecz także i nietuzinkowym głosem.
Julie Andrews (ur. 1935) – nieśmiertelna Mary Poppins z powodzeniem występowała w  broadwayowskich musicalach. W 1997 roku z powodu nieudanej operacji krtani straciła swój wyjątkowy, czterooktawowy głos.  
Audrey Hepburn (ur. 1929) – czarująca i kokieteryjna, uważała siebie za brzydkie kaczątko. Chociaż zdobyła dwa Oskary za Rzymskie wakacje i za Śniadanie u Tiffany’ego zawsze powtarzała, że „Hollywood nie jest całym jej światem”.
Fred Astaire (1899-1987) był „najpopularniejszym aktorem wśród tancerzy i najlepszym tancerzem wśród aktorów XX wieku”, entuzjastą golfa i wielbicielem koni wyścigowych. Ten „nieśmiały chłopak z sąsiedztwa” stał się prawdziwą legendą. Podobną sławę zyskały piosenki filmowe w wykonaniu wyżej wymienionych gwiazd.

Dajmy się zatem uwieść niedyskretnemu urokowi Hollywood w piosence. 

dr Aneta Derkowska 


Recital organowy z prelekcją

9.07.2022 r., godz. 11:00
Kościół św. Jakuba

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpi:
Dawid Wesołowski - organy

Program:
F. A. Guilmant - Sonata nr 4 d-moll op. 61
L. Boëlmann - Suita gotycka
A. Wierzbicki - Preludium 
Ch. H. Rinck - Variations on God Save the King

Spotkanie przy wejściu bocznym Kościoła - godz. 11:00 - prelekcja, ok. godz. 11:40 - recital

OMÓWIENIE KONCERTU

Félix Alexandre Guilmant (1837-1911) – organista-wirtuoz, świetny pedagog, słynął z kongenialnej sztuki improwizacji, ceniony zwłaszcza za interpretacje muzyki Jana Sebastiana Bacha swoją działalnością ożywił nurt organowej muzyki dawnej. Spopularyzował formę recitalu organowego, a dzięki typowo francuskiej wrażliwości  na barwę rozwinął sztukę operowania rejestrami organowymi uzyskując prawdziwie symfoniczne brzmienie. Szczególna wrażliwość na kolorystyczne walory brzmieniowe znajduje wyraz w jego ośmiu sonatach organowych. Twórczość organowa i wirtuozeria Guilmanta przyczyniły się do rozwoju francuskiej szkoły organowej w XIX i XX wieku. 
Innym reprezentantem francuskiego neoromantyzmu w dziedzinie muzyki organowej jest Léon Boëllmann (1862-1897). Jego czteroczęściowa Suita gotycka op. 25 skomponowana dwa lata przed przedwczesną śmiercią cechuje się śmiałą  harmoniką i kontrastami zwłaszcza w zakresie tempa i dynamiki. W pamięć w sposób szczególny zapada część III ‒ liryczna Modlitwa (oryg. Prière à Notre-Dame). 
Prawie krajan Antoni Wierzbicki (1914-1994) niemal przez pięćdziesiąt lat działał na stanowisku organisty bazyliki katedralnej Wniebowzięcia NMP we Włocławku. Gruntownie wykształcony w Salezjańskiej Szkole Organistowskiej w Przemyślu pozostawił po sobie prawdziwy skarbiec muzyki organowej, a w nim liczne zbiory preludiów na organy. 
Z kolei Johann Christian Heinrich Rinck (1770-1846) ‒ najstarszy z goszczących na Festiwalu kompozytorów był organistą, kantorem i nauczycielem w szkole muzycznej w Darmstadcie. Pisał głównie utwory fortepianowe i organowe, jego spuścizna kompozytorska jest obecnie własnością Yale University.  

dr Aneta Derkowska


WIECZOR KAMERALNY WIENIAWSKI / SZYMANOWSKI / BACEWICZ 

15.07.2022 r., godz. 19:00
Sala Kameralna CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią: 
Aleksandra Kuls - skrzypce 
Marcin Koziak - fortepian 
Aneta Derkowska - prowadzenie

Program:
H. Wieniawski - Polonez A-dur op. 21
H. Wieniawski - Pieśń Polska g-moll op. 12 nr 2
H. Wieniawski - Obertas op. 19 nr 1
A. Zarzycki - Romans E-dur op. 16
K. Szymanowski - Mity op. 30
G. Bacewicz - Witraż
G. Bacewicz - IV Sonata na skrzypce i fortepian
 


Zespół Aleksandra Kuls i Marcin Koziak jest laureatem III nagrody II Międzynarodowego Konkursu Muzyki Polskiej im. Stanisława Moniuszki realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Filharmonią Podkarpacką im. Artura Malawskiego, finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.


OMÓWIENIE PROGRAMU

Wieniawski, Szymanowski, Bacewicz ‒ na mapie muzyki polskiej XIX i XX wieku to nazwiska ważkie, także dlatego, że istotne dla stworzenia korpusu bogatej literatury skrzypcowej. Polonez A-dur op. 21 Henryka Wieniawskiego (1835-1880) jest dziełem wirtuozowskim. Kompozytor wykorzystał w nim efektowne środki techniki skrzypcowej. Ale jak na utwór z późnego okresu twórczości przystało wyrazowość zdominowała w nim wirtuozerię. W programie koncertu zagoszczą także inne miniatury Wieniawskiego: Pieśń Polska g-moll op. 12 nr 2 oraz Obertas op. 19 nr 1
W młodzieńczym dorobku Grażyny Bacewicz (1909-1969) najistotniejszą rolę grają utwory instrumentalne napisane w stylu modnego ówcześnie neoklasycyzmu, żywiącego się powrotem do muzycznej przeszłości zarówno w zakresie form, stylów jak i używanych technik kompozytorskich. Bacewiczówna była również znakomitą skrzypaczką dlatego posiadała doskonałe wyczucie swojego instrumentu. Nie dziwią więc zachwyty innych działających w tym czasie kompozytorów nad jej miniaturami skrzypcowymi i innymi utworami przeznaczonymi na ukochany przez Bacewiczównę instrument. Witold Lutosławski wspominał jej pierwszy koncert kompozytorski  w Konserwatorium Warszawskim w 1934 roku takimi słowami: „Szczególnie jednak zachwyciła mnie wówczas przedziwnej piękności miniatura zatytułowana Witraż, utkana z brzmień barwnych i delikatnych jak skrzydła motyla”. IV Sonata na skrzypce i fortepian  zadedykowana przez Grażynę Bacewicz bratu Kiejstutowi jest dziełem głęboko natchnionym i idiomatycznym. Nad nią także zachwytów nie było końca, recenzenci pisali: „kompozytorka ma inwencję melodyczna wysokiego lotu przy zróżnicowanym stylu ekspresji (…), Scherzo osiągnęło poziom najlepszych prób w tym rodzaju, które się ukazały w literaturze skrzypcowej (…), IV Sonata jest obszernym dziełem pod względem struktury, bezkompromisowym w używaniu dysonansów, pełnym wewnętrznego ruchu, które dowodzi prawdziwego, pełnego żywotności kompozytora”. 
Karol Szymanowski (1882-1937) nie był skrzypkiem jak Wieniawski i Bacewicz, ale potrafił słuchać wskazówek Pawła Kochańskiego, który odsłaniał przed nim tajniki techniki skrzypcowej. W ten sposób powstało m.in. arcydzieło – słynny tryptyk Mity op. 30, w którym kompozytor dał się uwieść tematyce antycznej i aurze brzmieniowej wykreowanej przez muzyczny impresjonizm. Szymanowski o tym utworze miał powiedzieć: „My z Pawełkiem stworzyliśmy w Mitach i Koncercie nowy styl, nowy wyraz gry skrzypcowej, rzecz pod tym względem zupełnie epokową”. Cóż skromność nie była mocną stroną  autora Harnasiów, ale w tym przypadku brak skromności jest w pełni uzasadniony. 
Arcyciekawy i wymagający program tego wieczoru dopełni Romans E-dur op. 16 Aleksandra Zarzyckiego (1834-1895). 

dr Aneta Derkowska


Recital organowy z prelekcją

22.07.2022 r., godz. 11:00
Kościół św. Ducha

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpi: 
Dawid Wesołowski - organy

Program: 
T. A. Volckmar - Sonata nr 4 g-moll
F. A. Guilmant - Sonata nr 4 d-moll op. 61
A. Wierzbicki - Preludium 
Ch. H. Rinck - Variations on God Save the King 
D. Buxtehude - Ciacona c-moll BuxWV159


Azjatycka Perfekcja #1 / Wieczór Kameralny

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Concert of the Winners of the CMS - Artlab Competition

Wystąpią:
Yun Seohee - fortepian
L. van Beethoven - Sonata fortepianowa nr 23 f-moll, Appassionata op. 57, cz. I
Kim Yeeun - fortepian
A. Ginastera - Tańce argentyńskie op. 2
Kim Yoonji - mezzosopran
W. A. Mozart - Vado! Ma dove?
A. Ponchielli - Voce di donna "La Gioconda"
Lim Chungman - tenor
W. A. Mozart - Per pietà, non ricercate KV420
G. F. Haendel - Every valley shall be exalted z oratorium Mesjasz
Song Eun Min - fortepian
L.van Beethoven - Sonata fortepianowa nr 2 A-dur op. 2 nr 2, cz. IV
Han Naeun - fortepian
J. Brahms - Wariacje na temat Paganiniego op. 35
Ko Yoojin - fortepian
F. Chopin - Etiuda op. 25 nr 5
Kim Do Kyeong - fortepian
E. Grieg - Sonata fortepianowa e-moll op. 7 cz. I
Kim Hee Yeol - fortepian
F. Schubert - Impromptus nr 3 op. 90 D.899
Bae So Young - fortepian
F. Chopin - Polonez nr 6 op. 53 Heroiczny
Yang Jae Yeong - fortepian
B. Bartok - Rumuńskie tańce ludowe BB 68, Sz. 56, nr 1, 4, 6 
Ahn Jungmin - fortepian
F. Chopin - Nokturn nr 13 c-moll op. 48 nr 1
Yoon Yejin - fortepian
F. Chopin - Sonata nr 3 h-moll op. 58, cz. I
Kim Geon Woo - fortepian
L. van Beethoven – Sonata fortepianowa nr 21 Waldsteinowska C-dur op. 53
Choi Seyeon - fortepian
F. Chopin - Scherzo nr 2 b-moll op. 31
Kim Ye Bin - fortepian
L. van Beethoven – Sonata fortepianowa nr 31 As-dur op. 110, cz. I 
Ahn Tae Jun - fortepian
F. Chopin - Ballada nr 4 f-moll op. 52 
Kim Seo Yeon - skrzypce
C. Beriot - IX Koncert skrzypcowy a-moll op. 104, cz. I
Oh Ryeong Kyeong - fortepian
F. Liszt / N. Paganini - Etiuda nr 6
Shin Ji Hye - fortepian
F. Mendelssohn - Pieśń bez słów F-dur op. 85 nr 1 
Kim Jongdoo - baryton
L. Ronald - A cycle of life, nr 1 Prelude

 

OMÓWIENIE PROGRAMU

Azjaci kochają Fryderyka Chopina (1810-1849) dlatego w programie tego wieczoru nie mogło zabraknąć jego muzyki m.in.  Etiudy e-moll op. 25 nr 5, Poloneza As-dur op. 53 nr 6 „Heroicznego”,  Scherza b-moll op. 31 nr 2 i Ballady f-moll op. 52 nr 4. Chopin wciąż balansował na granicy tonalności dur i moll, był poetą fortepianu. Ale nie wiemy, jak brzmiałaby muzyka kompozytorów doby muzycznego romantyzmu gdyby nie postać Ludwiga van Beethovena (1770-1827), który w sposób zasadniczy przewartościował myślenie o sztuce muzycznej postrzeganej w kategoriach sztuki absolutnej (pozbawionej znaczeń pozamuzycznych), przydając jej znaczeń o wymiarze etycznym. Beethoven zmienił postrzeganie każdego gatunku muzycznego, który znalazł się w jego zasięgu. Zmienił także znaczenie sonaty fortepianowej, która stała się dla niego także „areną walki z własnymi słabościami” (mowa zwłaszcza o późnych sonatach mistrza z Bonn).  
Sonata fortepianowa f-moll op. 57 „Appassionata” została uznana za dzieło rewolucyjne.  Charles Rosen – wytrawny znawca stylu klasycznego napisał, że Beethoven „dotarł w końcu (w tym utworze) do koncepcji sonaty, w której wszystkie trzy części były sformułowane jako jedna”. Zmiany, które znajdują ukoronowanie w „Appasionacie” wcześniej próbują się zogniskować w sonacie reprezentującej także środkowy okres twórczości autora Fidelia, a mianowicie w Sonacie fortepianowej C-dur op. 53 nr 21 „Waldsteinowskiej”. Napisana z romantycznym już rozmachem ukazuje nam Beethovena heroicznego, który przeobraża oblicze allegra sonatowego i zmienia brzmienie fortepianu, którego wolumenu nie powstydziłaby się cała orkiestra.
Nicolo Paganini (1782-1840) był skrzypkiem – wirtuozem, ale także gitarzystą… Od wczesnego dzieciństwa koncertował na estradach Europy, zyskując miano cudownego dziecka. Jego talent nie uleciał wraz z wiekiem, przeciwnie, wzbogacony o ekwilibrystyczny warsztat techniczny, dawał oszałamiające efekty. Karkołomne skoki interwałowe, pizzicato lewą ręką naprzemiennie z grą smyczkiem, gra tuż przy podstawku –  to tylko niektóre środki techniczne, znane wprawdzie wcześniej lecz przez Paganiniego doprowadzone do mistrzostwa.  Nic zatem dziwnego, że tego skrzypka o diabolicznym wyglądzie i usposobieniu oskarżano o konszachty z księciem ciemności. Jego wirtuozeria była inspiracją dla wielu kompozytorów epoki romantyzmu m.in. Johannesa Brahmsa (Wariacje na temat Paganiniego op. 35) i Franza Liszta (Etiuda a-moll nr 6 według Paganinego).
W programie odnajdziemy również inne dzieła muzycznego romantyzmu m.in.: Impromptus Ges-dur op. 90 nr 3 Franza Schuberta, Sonatę fortepianową e-moll op. 7 Edwarda Griega.

dr Aneta Derkowska

 

TOSKorea    CMS


Kameralnie na skrzypce i wiolonczelę


Kościół św. Szczepana

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią: 
Bartłomiej Fraś - skrzypce
Julianna Vinci - wiolonczela
Gabriela Ułanowska - prowadzenie

W programie:
G. Ph. Telemann - Sonata g-moll na skrzypce i basso continuo TWV 41:g8
J. S. Bach - Sonata G-dur na skrzypce i basso continuo BWV 1019
L. van Beethoven - II Duet na skrzypce i wiolonczelę WoO 27
G. F. Handel/J. Halvorsen - Passacaglia
R. Gliere - Huit Moreceaux op. 39
M. Ravel - Sonata na skrzypce i wiolonczelę

OMÓWIENIE PROGRAMU

Muzyczną podróż, w której przewodnikami będą nam skrzypce i wiolonczela rozpoczniemy do muzyki baroku. Pięć sonat na skrzypce i klawesyn obbligato Johanna Sebastiana Bacha (1685-1750) reprezentuje typ sonaty triowej na skrzypce i klawesyn z partią basu na klawesynie lub violi da gambie. Ale ponieważ w baroku powszechnie obowiązywała zakładająca dowolność obsady technika alternatim utwory te wykonywano także na innych instrumentach. Partia basu została tu przez Bacha skrupulatnie zanotowana i nie była improwizowana jak w przypadku większości sonat na instrument solowy i basso continuo. Utwory powstały najprawdopodobniej podczas pobytu Bacha w Köthen, w latach 1720-1723. 
Pozostając w kręgu barokowej muzyki niemieckiej wysłuchamy Sonaty g-moll na skrzypce i basso continuo TWV 41:g8 Georga Philippa Telemanna (1681-1767) pochodzącej ze zbioru Sonat metodycznych, napisanych dla habsburskiego kupca Rudolpha Burmestra i jego brata Hieronymusa. Omawiane kompozycje stanowiły prawdziwe kompendium muzycznych stylów i pełniły rolę podręcznika sztuki ornamentacji. 
Passacaglia na skrzypce i wiolonczelę lub skrzypce i altówkę norweskiego skrzypka oraz kompozytora Johana Halvorsena (1864-1935) powstała na bazie finałowej części Suity klawesynowej g-moll HWV 432 przyjaciela Telemanna ‒ Georga Friedricha Händla (1685-1759). Czterotaktowy temat główny stanowiący podstawę późniejszych wariacji opiera się na sekwencji ośmiu akordów o rytmie punktowanym. W dalszym przebiegu utworu kompozytor wymaga od solistów maestrii i wirtuozerii, nie szczędząc muzykom technicznej ekwilibrystyki. 
Trzy duety na klarnet i fagot lub skrzypce i wiolonczelę WoO 27 Ludwiga van Beethoven (1770-1827) (autorstwo nie jest pewne)  pochodzą prawdopodobnie  z wczesnego okresu twórczości kompozytora, ale opublikowane zostały dopiero między 1810 a 1815 rokiem, w Paryżu. Te prawdziwe perełki wyprzedzające swoją epokę zostały napisane w stylu wczesnoromantycznym.  
Nasza podróż dalej wiedzie przez Moskwę, gdyż Reinhold Moritsevich Glière (1875-1956) – nauczyciel m.in. Siergieja Prokofiewa był wykładowcą w moskiewskim Instytucie Gnesina. Jego Osiem duetów na skrzypce i wiolonczelę op. 39 z 1909 roku powstało po powrocie kompozytora z Berlina do Moskwy. Dedykowane  Borysowi Kaliushno stanowią one cykl muzycznych błyskotek mieniący się różnymi odcieniami wirtuozerii. 
Tym razem festiwalowe wojaże zakończymy muzyką francuską, zabrzmi bowiem Sonata na skrzypce i wiolonczelę Maurice’a Ravela (1875-1937), poświęcona pamięci Claude’a Debussy’ego. Kompozytor ukończył ją w 1922 roku. W utworze wzorem późnych sonat twórcy Popołudnia Fauna Ravel ograniczył bogactwo barwowe, decydujące wcześniej o idiomie kompozytorskim Debussego, na rzecz prymarnego znaczenia melodii i konstrukcyjnej funkcji kontrapunktu, który szczególne znaczenie zyskuje w finale będącym prawdziwą kulminacją sztuki polifonicznej. 

dr Aneta Derkowska


Poetycki Chopin

31.07.2022 r., godz. 17:00
Sala Kameralna CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią:
Grzegorz Niemczuk - fortepian
Lucyna Żbikowska - poezja

Program: 
F. Chopin:
Nokturn b-moll op. 9 nr 1
Rondo c-moll op. 1
5 Mazurków op. 6
Scherzo b-moll op. 31
Tarantella As-dur op. 43
Ballada g-moll op. 23
Polonez As-dur op. 53

OMÓWIENIE PROGRAMU

Fryderyk Chopin (1810-1849) był bez wątpienia poetą fortepianu. Od występów na wielkich estradach wolał granie salonowe, od fortepianów Erarda, dysponujących większym wolumenem brzmienia, bardziej cenił delikatniejsze i bardziej wyrafinowane brzmieniowo fortepiany Pleyela. Umiłował tylko jeden instrument i doprowadził do apogeum rozwój wirtuozowskiego stylu brillante – w jego wydaniu przeobrażonego i wyrazowo pogłębionego. Chopinowski Nokturn b-moll op. 9 nr 1 zawarty w wielkiej formie pieśni, jak pisał przepięknie Mieczysław Tomaszewski, „wychodzi z ciszy i do ciszy powraca”. W środkowej części utworu pobrzmiewają rytmy mazurka i motywy dawnej pieśni Chmiel. 
Scherzo b-moll op. 31 posiada rysy prawdziwie beethovenowskie, uznane za prawdziwe arcydzieło pobudzało wyobraźnię odbiorców, którzy licytowali się przytaczając słowa pełne zachwytu. Robert Schumann usłyszał w utworze rysy byroniczne. Frederickowi Niecksowi trio Scherza przywiodło na myśl pełne tęsknoty i przeczucia zamyślenie Giocondy (Leonarda da Vinci). Ferdynand Hoesick usłyszał „w tym ognistym poemacie akcenty demoniczne”. 
Mazurki Chopina nie reprezentują już formy muzyki użytkowej. Stanowią poetycką formę muzycznej wypowiedzi, łącząc przetworzone cechy ludowe z wyszukanym językiem harmonicznym. Począwszy od najwcześniejszych mazurków op. 6 Chopin stosował obficie w tych tańcach chromatykę, scalając ton słowiański o rodowodzie ludowym z modnym ówcześnie orientalizmem. 
W programie koncertowego wieczoru znajdzie się również Wielki Polonez As-dur, o którym Irena Poniatowska pisała: „arcydzieło gatunku, porywa swoją monumentalnością, patosem, dostojeństwem, wirtuozerią na usługach blasku i siły myśli przewodniej osiągającej w codzie apogeum”. 
Kulminację romantyczności w muzyce Chopina stanowią ballady będące efektem inspiracji balladami Mickiewicza. Pierwsza Ballada g-moll op. 23 została uznana przez Schumanna za najdzikszą za co w dużej mierze odpowiada tętniący frenetyczną energią finał naszpikowany pasażami i akordami. 
Ponadto w programie Rondo c-moll op. 1 i Tarantella As-dur op. 43. Pozostaje życzyć Państwu miłego czasu z anielską muzyką Chopina.  

dr Aneta Derkowska


Azjatycka perfekcja #2 / Wieczór symfoniczny


Sala Koncertowa CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią:
Soyung Yu - sopran
Kim Jongdoo - baryton
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Kim Jaeha - dyrygent

W programie:
G. Verdi -Uwertura do opery Moc Przeznaczenia
U. Giordano - Aria Nemico della Patria z opery Andrea Chenier
R. Stolz - Aria Graj na skrzypcach! z operetki Wenus w jedwabiu
F. Chopin - Wiosna nr 2 op.74 
R. Leoncavallo - Aria Si può?... Si può?... Signore! Signori! ... Un nido di memorie z opery Pajace
I. Kalman - Hej, o hej, nieś mnie, nieś! z operetki Księżniczka Czardasza
F. Lehar - Usta milczą, dusza śpiewa z operetki Wesoła wdówka
F. Mendelsshon - IV Symfonia A-dur op. 90 Włoska

OMÓWIENIE PROGRAMU

Tym razem „azjatycka perfekcja” obejmie swym zasięgiem przede wszystkim operę i operetkę. W programie znajdą się bowiem arcydzieła tych gatunków. 
Wieczorna schadzka Donny Leonory i Don Alvara kończy się tragicznie – śmiercią ojca dziewczyny, Markiza di Calatravy. Zbieżność tego wątku Mocy przeznaczenia Giuseppe Verdiego (1813-1901) z mozartowskim Don Giovannim – nieprzypadkowa. To „zbyt długie, chaotyczne” i przekontrastowane dzieło operowe Verdiego rozpoczyna najbardziej znana uwertura autora Traviaty, oparta na słynnym motywie „przeznaczenia”. 
Przejdźmy do arcydzieł operowego weryzmu. Poeta Chénier – tytułowy i tragiczny bohater opery Umberto Giordano (1867-1948) to jak pisał Piotr Kamiński: „marzyciel oszukany przez własne marzenia, intelektualista zmiażdżony przez historię, której w chwili słabości zaufał”. Może właśnie dlatego Gérard na początku nie potrafi zobaczyć w nim wroga ojczyzny (aria Nemico della patria). O „teatrze w teatrze”, który za chwilę ukarze prawdziwy dramat bohaterów opowiada odbiorcom opery Pajace Ruggiera Leoncavalla (1858-1919) garbaty Tonio przebrany w kostium postaci z commedii dell’arte – Tadea w arii Si può?... Si può?... Signore! Signori! ... Un nido di memorie
Węgierski kompozytor Emmerich (Imre) Kálmán (1882-1953) obok króla walców Johanna Straussa i księcia wiedeńskich przebojów Franza Lehára (1870-1947) widnieje w panteonie twórców wiedeńskiej operetki. W programie wieczoru przeboje: Hej, o hej, nieś mnie, nieś! – aria Sylwii z I aktu operetki Księżniczka czardasza Kálmána, lehárowski hit: Usta milczą, dusza śpiewa z Wesołej wdówki oraz aria Graj na skrzypcach! z operetki Wenus w jedwabiu ‒ Roberta Stolza (1880-1975). 
Róg muzycznej obfitości dopełnią: pieśń Wiosna op. 74 nr 2 Fryderyka Chopina (1810-1849) oraz IV Symfonia A-dur op. 90 Felixa Mendelssohna (1809-1948), która otrzymała przydomek „Włoska”, gdyż jej zamówienie przez londyńską Philharmonic Society w 1832 roku zbiegło się z wcześniejszym pobytem kompozytora we Włoszech. W swoich listach z włoskich wojaży z 1830 roku Mendelssohn często pisał o zamiarze uchwycenia atmosfery Italii w „symfonicznej postaci”. Zatem londyńskie zamówienie przyśpieszyło jedynie ukończenie dzieła.  
Całą symfonię kształtuje zasada ładu, proporcji i symetrii. Pogodny klimat kompozycji przywodzi na myśl antyczne piękno Italii i jej cudowny, śródziemnomorski klimat. Na przestrzeni całego utworu posłużył się Mendelssohn jasnymi, delikatnymi brzmieniami. Nawet orkiestrowe, pełne temperamentu tutti, występujące w finale nie jest w stanie zaprzepaścić „koronkowej harmonii”, lekkości  i elegancji brzmienia. Wyraziście i bardzo plastycznie uchwycona forma dzieła sprawia, że słuchanie tego utworu staje się prawdziwą przyjemnością.

dr Aneta Derkowska 

 

TOS  Korea  CMS


Samotne wyspy serc


Sala Koncertowa CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią: 
Iza Połońska - wokal
Bogdan Hołownia - fortepian

W programie piosenki Bronisława Broka, Wojciecha Młynarskiego, czy Jeremiego Przybory, tj.: Jeszcze poczekajmyNie odchodź, Wszystko oprócz nasDla Ciebie jestem sobą, czy tytułową Samotne wyspy serc i wiele innych. Nie zabraknie także słowa o piosence i własnych refleksji artystów.

OMÓWIENIE PROGRAMU

Chociaż w panoramie polskiej piosenki nigdy ich nie zabraknie, na co dzień bardzo ich brakuje. Zbigniew Wodecki (1950-2017) był jedną z najpopularniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Cudowny gawędziarz, błyskotliwy i dowcipny rozmówca, kochał swoją pracę.  Królowa polskiej piosenki – Irena Santor mówiła o nim: „Umiał być z widzem za pan brat, tak jakby się ze wszystkimi spotykał u siebie na kawie. To wielka sztuka umieć zawładnąć publicznością. On to umiał i robił taktownie”. W programie zabrzmią niezapomniane przeboje wcześniej wykonywane przez księcia polskiej piosenki: Izolda, Walc Embarras, Panny mego Dziadka. 
Andrzej Zaucha (1949-1991) ‒ piosenkarz, aktor i muzyk jazzowy pochodził z Krakowa. Jego krajan – Zbigniew Wodecki mawiał, że Andrzej był człowiekiem o „niesamowitej inteligencji muzycznej” i „urodził się w swingu”.  Przypomnimy sobie czym jest prawdziwa piosenka słuchając dawnych przebojów śpiewanych przez Zauchę: Bądź moim natchnieniem, W złotych kroplach deszczu, Myśmy sobie pisani. 
Lider Republiki, Obywatel G.C. – Grzegorz Ciechowski – klasyk polskiego rocka. Nie pytaj o Polskę to utwór ponadczasowy i pozaczasowy, „erotyk do ojczyzny”, a przyznać trzeba, że miłość do Polski nie jest łatwa, bo Polska bywała i nadal bywa chociaż rzadziej: pijana, smutna, brudna i zmęczona. Ale to miłość prawdziwa, bezinteresowna i bezwarunkowa. Utwór pochodzi z albumu Tak! Tak!, który został wydany w schyłkowej fazie PRL, w 1988 roku. 
 O miłości w różnych jej odsłonach śpiewali także: Perfect (Niepokonani, Niewiele ci mogę dać), Bogusław Mec (Jej portret), Krystyna Prońko (Jesteś lekiem na całe zło).
Swobodnie balansująca pomiędzy różnymi stylami od muzyki pop poprzez soul, funky, jazz aż po rock – Grażyna Łobaczewska, gdyż o niej mowa, jest artystką szalenie wszechstronną, nie bez przyczyny nazywaną polską Arethą Franklin.  Z jej repertuaru pochodzą tak arcydzielne miniatury jak: Nad rzeką marzeń, Czas nas uczy pogody.  
Pozostaje życzyć Państwu Słodkiego, miłego życia (Kombi) i życia z piosenką. 

dr Aneta Derkowska


Hity z Opola i nie tylko


Amfiteatr - Teatr Baj Pomorski

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią: 
Zespół Infected w składzie: 
Kamila Sikorska – skrzypce, wokal
Marcel Maniewski – instrumenty klawiszowe, wokal 
Przemysław Wawrzyniak - gitary
Bartosz Suliński – instrumenty perkusyjne 
Piotr Redmerski – gitara basowa 
Paweł Trawczyński – saksofon tenorowy
Jakub Szynal – trąbka 

Karolina Smolarek-Szynal – prowadzenie

Program: piosenki z repertuaru A. Zauchy, Z. Wodeckiego, N. Kukulskiej, K. Krawczyka, E. Bem, M. Grechuty, zespołu Bajm, oraz własne zespołu Infected 

OMÓWIENIE PROGRAMU

Ewa Demarczyk (Karuzela z Madonnami), Kalina Jędrusik (Z kim ci tak będzie źle jak ze mną), Czesław Niemien (Dziwny jest ten świat), Jerzy Połomski (Bo z dziewczynami), Wojciech Młynarski (W co się bawić), Maryla Rodowicz (Jadą wozy kolorowe) to tylko niektórzy artyści i ich piosenki, które za dawnych lat rozbrzmiewały w Opolu na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej. Zespół Infected wziął na warsztat inne hity z Opola i nie tylko ‒ jak zapowiada tytuł koncertu. 
Andrzej Zaucha w Opolu wyśpiewał  m.in. takie przeboje jak: Byłaś serca biciem, Czarny Alibaba, czy wraz z Ryszardem Rynkowskim, Baby, ach te baby. Wieść niesie, że piosenkarze tego ostatniego songu na Festiwalu zaśpiewać nie chcieli. Włodzimierz Korcz miał jednak intuicję i wiedział, że z tego numeru będzie hit. Po godzinach śmiechów, drwin i kpin – duet jednak wystąpił, piosenkę w Opolu (1990) zaśpiewał i odniósł spektakularny sukces.
Zbigniew Wodecki na KFPP  w Opolu nie zasłynął ze swoich największych przebojów jak choćby Izolda, czy Zacznij od Bacha, chociaż często żartował, że „jeśli młodzi ludzie chcą zrobić karierę muszą na jej początku związać się z jakimś porządnym nazwiskiem”. Wyśpiewał inne cudnej urody miniatury jak m.in.: Wspomnienie tych dni z Krystyną Prońko i Sobą być. 
Wodecki pojechał do Opola po raz pierwszy z zespołem Anawa i Markiem Grechutą w 1968 roku, wykonując piosenkę Serce. W kolejnych latach Grechuta w Opolu zdobył szereg laurów: w 1969 roku za interpretację piosenki Wesele, w 1971 roku za Korowód, a w 1977 roku zdobył I miejsce za Hop, szklankę piwa. 
Dama polskiego jazzu Ewa Bem gościła w Opolu wiele razy i wykonała tam piosenki pt.: Kolega maj (1979), Tak mało chcę (1980), S.O.S (1986), a wraz z Zauchą: Śpiewam i gram (1986). Inny kolorowy ptak polskiej piosenki Beata Kozidrak z zespołem Bajm również często występowali na opolskim Festiwalu, grając hity pt.: Piechotą do lata (1978), Ok., ok., nic nie wiem, Żal prostych słów (1983). W stolicy polskiej piosenki brylował także Krzysztof Krawczyk (Pogrążona we śnie Natalia ‒ 1978, Za tobą pójdę jak na bal ‒ 1986,  Nie zostało nam już nic ‒ 1988). W Opolu jego piosenkę To co dał nam świat śpiewała  Natalia Kukulska, która w najbardziej rozśpiewanym polskim mieście wykonywała wielokrotnie piosenki z repertuaru Anny Jantar (Tyle słońca w całym mieście) oraz własne (Miau). 
Zatem odpalamy wehikuł czasu, miejsca i wraz z zespołem Infected przenosimy się do Opola i nie tylko… 

dr Aneta Derkowska


Wieczór Bałkańsko Klezmerski / Klezmafour Symfonicznie


Sala Koncertowa CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią:
Zespół Klezmafour
Andrzej Czapliński - skrzypce, wokal 
Wojciech Czapliński - klarnet 
Rafał Grząka - akordeon 
Gabriel Tomczuk - kontrabas 
Kamil Siciak - perkusja 
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Jarosław Praszczałek - dyrygent

W programie energetyczna mieszanka muzyki bałkańskiej i klezmerskiej.

OMÓWIENIE PROGRAMU

Zacznę od cytatu: „Muzyka zespołu Klezmafour jest głęboko zakorzeniona w żydowskim folklorze, jednak zawiera wiele oryginalnych, żywiołowych kompozycji (…). Klezmafour to coś więcej niż tylko powiew świeżości w muzyce klezmerskiej, to istny huragan!”. 
Absolwenci Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, pochodzą z Lublina, Białegostoku i Warszawy, inspiracje czerpią z muzyki klezmerskiej i bałkańskiej ‒ tak można przedstawić zespół w formie aforystycznej. Bardziej szczegółowa charakterystyka formacji każe przywołać inny cytat: „ Koncertowa energia Klezmafour łączy dzikość ludowej muzyki z szorstkością i skocznością hip¬-hopu”. 
Warto zadać sobie pytanie: co urzekło muzyków w muzyce bałkańskiej i klazmerskiej? Muzyka bałkańska nosi znamiona Orientu i Zachodu. Urzeka słowiańską melodią, bogactwem instrumentarium i ornamentacjami. Kipi bogactwem rytmów i melodii, wrze życiodajną energią i oszałamia siłą improwizacji. 
A muzyka klezmerska? Wchłonęła wiele różnych muzycznych stylów, hybrydyzując muzyczne gatunki. Warto pamiętać, że określenie „klezmer” wywodzi się z dwóch hebrajskich słów: kle (narzędzie, instrument) i zemer (muzyka). Prawdziwy klezmer musiał więc doskonale władać swoim instrumentem. W muzyce klezmerskiej, jak w każdej sztuce zrodzonej z folkloru, najbardziej liczyły się emocje, stąd typowe w muzyce żydowskiej zaśpiewy (krechts) grane najczęściej na skrzypcach lub klarnecie, naśladujące śmiech lub płacz, ornamenty jak glissanda i flażolety (drejłech), bądź improwizacje przypominające modlitewny lament. Gdy do tego bogactwa dołączymy skoczne formy taneczne, bliskie tańcom chasydów, wariantowość melodii i żywioł improwizacji powstaje mieszanka, której ulec muszą najbardziej wyrafinowane muzyczne dusze i umysły. 

dr Aneta Derkowska 

 

Koncert pod patronatem Starosty Toruńskiego - Marka Olszewskiego

Herb


Hiszpański temeprament


Sala Mieszczańska Ratusza Staromiejskiego

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystapią:
zespół Quatuor Europa (Hiszpania) w składzie:
Cristian Ifrim - I skrzypce
Anna Radomska - II skrzypce
Fily Diakite  - altówka
Esperanza |Hernandez Muñoz – wiolonczela

Program:
E. Granados - Danza Española
I. Albeniz - Suita Hiszpańska: Asturias, Granada, Sevilla
G. F. Telemann - Suita Don Quijote
G. F. Telemann - Galop Rosinante i Sancho Pansa
G. F. Telemann - Odejscie Don Quijota
L. Boccherini - Fandango
Amparito la Roca - pasodoble
G. Bizet - Suita z opery CarmenHabanera, Seguidilla, Marsz Torreadora
Uwertura z zarzueli hiszpańskiej
F. Chueca - Bateo
Propinas - Viva España 
Agua azucarilo y aguaradiente

OMÓWIENIE PROGRAMU

Isaac Albéniz (1860-1909) i Enrique Granados (1867-1916) to kompozytorzy, którzy współtworzyli idiom muzyki hiszpańskiej na przełomie XIX i XX wieku. W indywidualny sposób wykorzystywali tradycyjny folklor, przenosząc go na grunt muzyki narodowej. W interpretacjach kwartetu Quautor Europa zabrzmią: Danza Española Granadosa oraz Suita hiszpańska Albéniza (Asturias, Granada, Sevilla). 
Kolorytu hiszpańskiego niepozbawiona była także muzyka barokowa. Własne „wariacje” na temat muzyki hiszpańskiej zaserwował słuchaczom Georg Philipp Telemann (1681-1767) przedstawiając umuzycznioną wersję historii Don Kichota w swojej suicie pod tym samym tytułem co powieść Miguela de Cervantesa. 
Fandango – hiszpański taniec ludowy na 3/8 z towarzyszeniem gitary i kastanietów to obok bolera i pasodoble muzyczna wizytówka Hiszpanii. Dobrze wiedział o tym Luigi Boccherini (1741-1805) – włoski kompozytor doby muzycznego klasycyzmu pisząc swoje ogniste Fandango
Czarę muzyki hiszpańskiej dopełnią: Amparito Roca – pasodoble skomponowane w 1925 roku przez katalońskiego muzyka i kompozytora Jaume Teixidora Dalmau (1884-1957) oraz Bateo Federico Chuecy (1846-1908) jednego z najciekawszych przedstawicieli hiszpańskiego widowiska baletowego jakim była zarzuela – rozrywkowy teatr muzyczny często porównywany z włoską operą buffa, wiedeńską operetką albo amerykańskim musicalem. Agua, Azúcarillos y Aguardiente to również zarzuela  z librettem Miguela Ramosa Carrión i muzyką Chuecy. 
Prawdziwie hiszpańskiego muzycznego temperamentu nie poskąpił Stwórca reprezentantowi francuskiego weryzmu, którym był Georges Bizet (1838-1875). „Carmen Mériméego! Czy to aby nie ją morduje kochanek? I to środowisko – złodzieje, Cyganie, robotnice!” – takie słowa padały z ust przerażonych melomanów na wieść, o tym, iż Bizet pisze swoją nową operę – Carmen według noweli Prospera Mériméego, pisał Piotr Kamiński. Nie było jeszcze w teatrze operowym tak wyrazistej postaci jak Carmen. Fenomen tej opery tkwi nie tylko w melodycznej inwencji kompozytora. To opracowanie harmoniczne i genialna instrumentacja przydały uwerturze, corridzie, marszowi torreadora i wielu innym częściom tego dzieła nieśmiertelności. Bizetowskie tematy porywają siłą i bezpośredniością wyrazu. Już słynny Wstęp wprowadza trzy tematy ilustrujące: corridę, marsz torreadora i przeznaczenie. We Wstępie zaznaczają się wyraziście dwa podstawowe aspekty opery: jej feeryczna dekoracyjność i mroczna dramaturgia. Paleta barw zdaje się niewyczerpana a instrumentacja nigdy nie traci klarowności, przypisując poszczególnym instrumentom dyskretną symbolikę.  Absolutny, muzyczny majstersztyk.

dr Aneta Derkowska


Wieczór Polskich Przebojów


Sala Koncertowa CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

ZAUCHA / WODECKI / PERFECT / KOMBI / ŁOBASZEWSKA / CIECHOWSKI

Wystąpią:
Jacek Kotlarski - wokal, prowadzenie koncertu
Patrycja Kotlarska - wokal 
Piotr Wrombel - fortepian, aranżacje orkiestrowe
Zbigniew Wrombel - kontrabas, gitara basowa
Sebastian Frankiewicz - perkusja
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Joanna Natalia Ślusarczyk - dyrygent

W programie:
Z. Wodecki - Izolda
Z. Wodecki - Walc Embarras
Z. Wodecki - Panny mego Dziadka
Perfect - Niepokonani
Perfect - Nie mogę Ci wiele dać
A. Zaucha - Bądź moim natchnieniem
A. Zaucha - W złotych kroplach deszczu
A. Zaucha - Myśmy sobie pisani
B. Mec - Jej portret
K. Prońko - Jesteś lekiem na całe zło
Kombii - Słodkiego miłego życia
G. Łobaszewska - Nad rzeką marzeń
G. Łobaszewska - Czas nas uczy pogody
G. Ciechowski - Nie pytaj o Polskę

OMÓWIENIE PROGRAMU

Chociaż w panoramie polskiej piosenki nigdy ich nie zabraknie, na co dzień bardzo ich brakuje. Zbigniew Wodecki (1950-2017) był jedną z najpopularniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Cudowny gawędziarz, błyskotliwy i dowcipny rozmówca, kochał swoją pracę.  Królowa polskiej piosenki – Irena Santor mówiła o nim: „Umiał być z widzem za pan brat, tak jakby się ze wszystkimi spotykał u siebie na kawie. To wielka sztuka umieć zawładnąć publicznością. On to umiał i robił taktownie”. W programie zabrzmią niezapomniane przeboje wcześniej wykonywane przez księcia polskiej piosenki: Izolda, Walc Embarras, Panny mego Dziadka
Andrzej Zaucha (1949-1991) ‒ piosenkarz, aktor i muzyk jazzowy pochodził z Krakowa. Jego krajan – Zbigniew Wodecki mawiał, że Andrzej był człowiekiem o „niesamowitej inteligencji muzycznej” i „urodził się w swingu”.  Przypomnimy sobie czym jest prawdziwa piosenka słuchając dawnych przebojów śpiewanych przez Zauchę: Bądź moim natchnieniem, W złotych kroplach deszczu, Myśmy sobie pisani
Lider Republiki, Obywatel G.C. – Grzegorz Ciechowski – klasyk polskiego rocka. Nie pytaj o Polskę to utwór ponadczasowy i pozaczasowy, „erotyk do ojczyzny”, a przyznać trzeba, że miłość do Polski nie jest łatwa, bo Polska bywała i nadal bywa chociaż rzadziej: pijana, smutna, brudna i zmęczona. Ale to miłość prawdziwa, bezinteresowna i bezwarunkowa. Utwór pochodzi z albumu Tak! Tak!, który został wydany w schyłkowej fazie PRL, w 1988 roku. 
 O miłości w różnych jej odsłonach śpiewali także: Perfect (Niepokonani, Niewiele ci mogę dać)Bogusław Mec (Jej portret)Krystyna Prońko (Jesteś lekiem na całe zło).
Swobodnie balansująca pomiędzy różnymi stylami od muzyki pop poprzez soul, funky, jazz aż po rock – Grażyna Łobaczewska, gdyż o niej mowa, jest artystką szalenie wszechstronną, nie bez przyczyny nazywaną polską Arethą Franklin.  Z jej repertuaru pochodzą tak arcydzielne miniatury jak: Nad rzeką marzeń, Czas nas uczy pogody.  
Pozostaje życzyć Państwu Słodkiego, miłego życia (Kombi) i życia z piosenką. 

dr Aneta Derkowska


BIG BAND SHOW SWING / FUNK / FUSION


Sala Kameralna CKK Jordanki

Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Kujawy + Pomorze - promocja potencjału gospodarczego regionu – edycja II"

Wystąpią:
Pohjantie Junior Big Band (Finlandia)
Krzysztof Dobosiewicz - dyrygent

W programie standardy jazzowe, swingowe, Funk, Fusion

OMÓWIENIE PROGRAMU

Tchnąca ożywiającym powietrzem mieszanina muzycznych stylów: jazzu, swingu, funky i fusion  zabrzmi w interpretacjach młodego zespołu z Finlandii –  Pohjantie Junior Big Band. W programie znajdą się standardy jazzowe na miarę takich hitów jak: Lester Leaps in nagrany przez Cansas City Seven Counta Basiego w 1939 roku, a przypisywany saksofoniście Lesterowi Youngowi. 
Któż nie zna słynnej piosenki Lady, Be Good George’a i Iry Gershwinów z 1924 roku, wykorzystanej później w musicalu pod tym samym tytułem, a rozsławionej następnie przez genialną Ellę Fitzgerald? Kolejny przebój, którego wysłuchamy to Sing, sing, sing z 1936 roku z muzyką i tekstem Louisa Primy. Ten synonim swingu wykonywany był często w wersjach instrumentalnych, najbardziej znany wariant rozbrzmiewał w interpretacjach Benny’ego Goodmana. 
Przypisywany Goodmanowi standard Stompin’ at the Savoy został stworzony przez Edgara Sapmsona w 1933 roku, a jego nazwa wywodzi się od słynnego harlemskiego klubu nocnego Savoy Ballroom w Nowym Jorku. Inny standard jazzowy, który będzie pieścił ucho melomanów to Jumpin at the Woodside – kompozycja po raz pierwszy zarejestrowana w 1938 roku przez Count Basie Orchestra. Przyznać wypada, że w tym przypadku to utwór rozsławił zespół. Inny hit, którego wysłuchamy to Cantaloupe Island skomponowany przez Herbiego Hancocka i nagrany na jago albumie Empyrean Isles z 1964 roku. 
W nieco inny klimat wprowadzi nas ludowa pieśń angielska Greensleeves. Legenda głosi, że jej autorem był zakochany w Annie Boleyn Henryk VIII. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kompozycja powstała w drugiej połowie XVI wieku, odwołania do jej melodii znalazły się w komedii Wesołe kumoszki z Windsoru Williama Szekspira, wydrukowanej po raz pierwszy w 1602 roku. 
Niespodzianek będzie więcej, gdyż w programie znajdą się również inne przeboje: Prelude to a kiss, wcześniej funkcjonujący m.in. w repertuarze Billie Holiday i Duke’a Ellingtona, The Lady Is a Tramp ‒ utwór z musicalu Rodgers and Hart z 1937 roku, The Chicken – instrumentalna kompozycja w stylu funky napisana przez Pee Wee Ellisa, a spopularyzowana przez basistę  jazzowego Jaco Pastoriusa. Wieczór niespodzianek czas zacząć. 

dr Aneta Derkowska 


logotypy